www.budofighters.fora.pl

Czarny Smok · Wysłany: Nie 19:21, 29 Mar 2009 Temat postu: THE WRESTLER

Oglądaliście może film? Co o nim sądzicie? Czy w filmie są jakieś sceny, które waszym zdaniem przejdą do historii kina? Czy macie może jakieś zastrzeżenia co do niego?

Ja film oglądałem jakieś 2 miesiące temu (poważnie). Film bardzo mi się spodobał. Wbrew pozorom nie jest on kinem sportowym, ani kinem akcji. Jet on dramatem(choć występuje parę scen"wrestlingu"). Zarówno film jak i Rourke zostali skrzywdzeni przez akademie filmową (podobnie jak i parę lat temu Bill Muray). Powinni dostać oscara. A czy jakieś sceny można uznać za kultowe? Chyba dwie. Scena Striptease'u (fajnie się to oglądało- ciekawe czemu Laughing

), która chyb przebiła inne takie sceny z innych filmów. No i oczywiście ostatnia scena w filmie, która moim zdaniem doskonale kończy film(nie zdradzę końcówki...do końca). A czy mam zastrzeżenia. Raczej nie- ciekawi mnie tylko czy w wersji DVD lub Blue- Ray znajdzie się wśród materiałów dodatkowych do filmów alternatywne zakończenie... Podsumowując- polecam film każdemu, bo naprawdę jest warty oglądnięcia i przemyślenia go.

more · Wysłany: Pon 15:13, 30 Mar 2009 Temat postu:

moim zdaniem akademia nie skrzywdziła nikogo z obsady i produkcji filmu. Film nie jest rewelacyjny, ale ciekawy, fajnie, że pokazali ten show z innej strony, pewnie dla niektorych to był szok, szczegolnie dla amerykanów, że to jest udawane. A striptiz był nijaki, trwał chwile i tyle, na plakacie kinowym napisane jest tak jakby to miało zabijac facetów przed tv, no ale dupeczka była fajna. Tez widzialem film pare miechów temu. Do historii kina raczej nie przejdzie, za duzo jest lep[szych filmów, nawet w ostatnim roku wyszły duzo lepsze.

Czarny Smok · Wysłany: Pon 20:04, 30 Mar 2009 Temat postu:

Ja tam się nie zgodzę z Twoją opinią. Film jest bardzo poruszający. Zmusza do myślenia. Jest trochę bezpośredni. Scena striptaes'u jest moim zdaniem genialna- Demi Moore może się schować Laughing

. Ale zgodzę się z faktem że film zmienił pogląd na wrestling wśród wielu. Większość wrestlerów to nie Johny Ceny którzy chodzą po świecie głosząc loyality, hustle i coś tam jeszcze. Większość to ćpuni(Jeff Hardy), uzależnieni od narkotyków, leków lub sterydów (zjawisko to co prawda powoli przestaje istnieć ale jeszcze jednak występuje).

WTFman · Wysłany: Wto 14:17, 31 Mar 2009 Temat postu:

Ocenie to tak. Zapaśnik ogółem fajnie sie ogląda, ale jak zwykle wiele krzyku o nic. Ten film to kolejny średni film okrzykniety hiciorem, banda napalenców wali do kina, płaci za bilety i płacz, bo taka piękna reklama a taki kit:/

Demi Moore- bo to stara d...a teraz, a film sprzed 10ciu lat i już wtedy była starą d...ą Very Happy

Czarny Smok · Wysłany: Wto 20:26, 31 Mar 2009 Temat postu:

Mówie jak chcecie- ja dawno nie oglądałem równie dobrego filmu...

more

ja z kolei widziałem wiele lepszych. Zresztą dla mnie największym minusem jest to, że film jest o wrestlingu. Nie widziałem, żeby w tych widowiskach brali udział starzy dziadowie jak Rourke. Be sensu temat na robienie ambitnego filmu, ale dziwi mnie że wyszedł taki, który dobrze się ogląda. A tego striptizu to tam było jak na lekarstwo, wiec nie wiem czym sie podniecać, 20 sekund cycek i tyle samo dupy. Braku tego w tym filmie nikt by pewnie nie zauważył.

Czarny Smok

more

a tną się i zszywaczami bawią jak w filmie?? pytam, bo tego nie oglądam.

Czarny Smok

more

Myślałem, że z cięciem to była filmowa fantazja na temat, ale skoro to nie była fantazja uważam wrestling za bardziej debilny niz do tej pory. Ogolnie nie dziwie się im, że robią to, bo dostają za to pieniądze. Dziwie się, że ludzie za to płacą, oglądają, a co niektórzy jeszcze wierzą, mimo poważnego wieku. Pewnie film ich zaszokował.

Czarny Smok

more, a gdybyś miał możliwość zostać gwiazdą polskiego wrestlingu to zostałbyś?

WTFman

Ja bym został, udawane widowisko, a kasa piekna

Czarny Smok

Andrew

Triple H już grał w Blade Trinity (Blade Mroczna Trójca)

Czarny Smok