Czarny Smok |
Wysłany: Wto 20:01, 02 Lis 2010 Temat postu: Lesnar vs Velasquez (SPOJLER) |
|
I jesteśmy po walce. I nieoczekiwanie mamy nowego mistrza. Młody gniewny Cain (prawie jak biblijny Kain ) pokonał Lesnara w pierwszej rundzie i co w związku z tym- mamy nowego heavy weight championa. Co sądzicie o tym? Czy dla Lesnara to wypadek przy pracy i jeszcze bniebawem powróci na tron? Czy może młody wilk Cain będzie ciągnął swoją serie zwycięstw jeszczedługo, długo (nie wiem jak wy uważacie ale na chwilę obecną to chyba jedyny fighter który jeśli dalej tak będzie walczył to może powtórzyć wyczyn Fedora i przez parę ładnych lat byc niekwestionowanym numer uno)? Czy może pojawi się ktoś jeszcze inny i zdominuje wagę ciężką? |
|