Czarny Smok
5 DAN
Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Budo.pl / małopolska
|
Wysłany: Nie 20:39, 18 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Czy jest sens uczenia się kopnięć np. Tornado kick (dzisiaj zacząłem się go uczyć) jeżeli nie ma się profesionalnego trenera? |
hmmm...sens zawsze jest. Tyle, że jeśli chcesz sie uczyć bez trenera no to są pewne zasady. Pierwsza i główna- trenując samotnie, choćbym nie wiem jakbyś się starał nigdy nie będziesz mieć nawet w jednej milionowej takich wyników jak osoba trenująca pod dobrym okiem trenera. Druga sprawa- chcesz sie uczyć- to sie ucz. Ale zajebiście wielkie podstawy. O poziomie zaawansowania jekiegokolwiek zapomnij. Oprócz ćwiczeń rozwojowych (brzuszki, pomki itp to se pobiegaj) oglądaj i analizuj dokładnie jak wygląda np postawa, garda, przemieszczanie się, a kiedy to pojmiesz to podstawy ataków i obron. Choć zaznaczam- żadna szkoleniówka nie da ci tego co trening z człowiekiem doświadczonym. Tych podstaw się ucz, ale pod warunkiem że planujesz w niedalekiej przyszłości zacząć trening w jakiejś sekcji. Oczywiście jeśli masz dostęp do jakiej kolwiek sekcji (nie masz do TKD, ale zobacz w okolicy np za boksem, karate, judo). Nawet jeśli będziesz ćwiczył solidnie miesiąc to już zaczniesz powoli łapać nawyki, zarządzać kondycją i ogólnie poznasz klimat trenowania).
Odnośnie wagi, to fakt jest taki że jak sie zaklimatyzujesz w niej to nie przeszkadza to. Nie trenowałem nigdy TKD, ale trenowałem inne sporty walki i wiem że najgorzej jest na początku. Potem jest coraz lepiej, bo "poznajesz własne ciało" i własne możliwości. Wiesz wtedy jaką masz siłe ciosu, jak możesz się szybko poruszać i jak zarządzać kondycją by nie być drugim Pudzianem. Oczywiście ważąc te 80 kg pamiętaj że nigdy nie będziesz tak szybki jak osoba ważąca np 60 kg, a jak wiadomo szybkość w walce jest ważnym elementem, tyle że są różne inne ważne aspekty, które w zastępstwie szybkości będziesz mógł wykorzystać (np siła, spryt, kondycja, brutalność, itp).
Cytat: | Moim skromnym zdaniem jeśli nie miałeś styczności z żadną ze sztuk walki nie ma sensu sie brać za cwiczenie.. do tego jest potrzebny nadzór trenera,odpowiedni sprzęt itp . |
Kolega w pewnym sensie dobrze napisał. Chyba każdy zaczynał od samodzielnych treningów w domowym zaciszu opierając sie kumplach którzy już ćwiczyli, na szkoleniówkach, lub na kultowych filmach klasy B tworzonych w latach 80 najczęściej (mówcie co chcecie ale ja kocham te szmiry, pomimo prostego scenariusza i drewnianej gry aktorów, ale uwielbiam je oglądać ). Tyle że to wystarczy na początek. A jak to mówią: "Jeśli nie idziesz do przodu i stoisz w miejscu, to sie zarazem cofasz (czy jakoś tak)". Dlatego to że chcesz ćwiczyć jest dobre, ale dom to chwilowe rozwiązanie, a im szybciej trafisz do jakiejś sekcji sportów walki tym lepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|